Zdrowe zakupy! Czy to możliwe? Jak oszukują nas producenci żywności? Czy napój bez cukru rzeczywiście go nie ma? Czy eko produkty są faktycznie eko? Te i inne ciekawostki znajdziecie w kolejnym odcinku złotej 7!
7 przykładów, jak oszukują nas producenci żywności.
Jeśli nie masz czasu przeczytać całego artykułu,
zapraszam na video-relacje w pigułce.
SPODOBAŁO SIĘ ?!?
7. Parówka
Co kryje się pod nazwą „parówka”? Jaki skład powinien przedstawiać ten produkt? Według definicji jest to kiełbasa homogenizowana, powstała z bardzo rozdrobnionych surowców z dodatkiem przypraw i poddana obróbce cieplnej. Zgodnie z Polską Normą (PN) musi ona zawierać minimum 9% białka i nie więcej niż 40% tłuszczu, 69% wody i 3% soli. Jednak w rzeczywistości normy wobec składu parówek nie są zbyt restrykcyjne i dopuszczają do obrotu produkty, które z mięsem nie mają wiele wspólnego.
6. Masło
Gdy Unia Europejska wprowadziła przepisy określające, że masłem może być tylko taki produkt, który ma minimum 82 proc. tłuszczu, kreatywność producentów nie zna granic. Nie używają na opakowaniu nazwy masło, ale piszą tylko EXTRA lub PRAWDZIWE, bez dodatku słowa masło. Pojawiają się więc np. miks tłuszczowy albo masło półtłuste. Zamiast prawdziwego masła mają sporo konserwantów.
5. Wędliny
Jak kupować wędliny? Czy lepiej udać się do sklepu Pani Jadzi z naprzeciwka czy może wybrać pakowaną szynkę z supermarketu? Wydawać by się mogło że w mięsnym sklepie, który znamy od lat szynka będzie zdecydowanie świeższa. Otóż trudno to stwierdzić. Szynki i wędliny w sklepach mięsnych często pompowane są dodatkowo wodą tylko po to by zwiększyć ich masę. Zauważyć można to dzięki charakterystycznym pęknięciom czy też dziurom widocznym w szynce. To efekt wstrzykiwania wody przez producentów. Czyli można przyjąć, że skład szynki to 70% składników na etykiecie,a pozostałe 30% to po prostu woda.
4. Zdrowe zakupy a ekologiczne jajka?
Smaczne, zdrowe jajka, posiadające najwyższą jakość można kupić jedynie na wsi albo na targu u zaufanego farmera. Nie myślcie sobie, że takie znajdziecie w sklepie. Wartościowych jajek nie dostaniemy nawet w ekologicznym sklepie. Zwykle pochodzą one z farmy, gdzie zwierzęta karmione są syntetycznymi paszami. Takie jaja nie zawierają w sobie żadnych składników odżywczych. Najczęściej są jedynie mieszaniną wody i białka.
3. Ser
W supermarketach coraz trudniej jest dostać prawdziwy pełnowartościowy ser, zawierający dużo wapnia i witamin. Sklepowe półki przeładowane są produktami seropodobnymi, które zrobione są zamiast mleka, z oleju palmowego. Zawierają one również mnóstwo sztucznych dodatków i utrwalaczy. Warto z tego powodu poświęcić więcej czasu na zakupy i dokładnie zapoznać się z opisem na etykiecie. Polecam wam po lepsze sery udać się do Włoch czy Francji – tam na pewno znajdziecie dobrej jakości ser.
2. 100 procent zdrowego soku
100% naturalnego soku. To tylko doskonały chwyt marketingowy. Reklama jest w końcu dźwignią handlu. W rzeczywistości sok w 100% z owoców to taki, który przygotuje wam babcia do obiadu, która wcześniej własnoręcznie wyciskała wszystkie owoce. Producenci jednak doskonale wiedzą, że połowa z nas nie czyta etykiet, a do tego dorzuca świeże i kolorowe owoce na okładce. Czy działa? Sami doskonale wiecie.
1. Malinowy sok babuni
Soki kupowane w sklepach nie mają nic wspólnego z tymi, które można przygotować w domu. Nie pomogą one w walce z przeziębieniem czy nie rozgrzeją nas odpowiednio. Znajduje się w nich za duża ilość konserwantów, by mogły one dać nam odpowiedni efekt.
Przypominam jeszcze raz, sprawdzajcie etykiety takich produktów. Doskonale wiem, że nie zawsze jest na to czas ale warto w miarę możliwości to robić. Wiele soków ma w sobie więcej konserwantów i sztucznych składników niż owoców i naturalnych składników.
A wy waszym zdaniem Zdrowe zakupy są możliwe?
Piszcie w komentarzach !
Odwiedzajcie mój kanał YouTube
Zaglądajcie na Facebook (organizuję konkursy 😀 )
I odliczajcie razem ze mną! 7 faktów, ciekawostek, głupot lub niezwykłych informacji, które raz cię rozbawią, innym razem zadziwią. Ale na pewno nie będą nudne ! Siedem !
2 odpowiedzi na “Zdrowe zakupy? 7 przykładów, jak oszukują producenci żywności!”
Mieszkam na wsi, więc jajka mamy swoje, kury i świnie. Miód też by się znalazł 🙃 jeśli masz ochotę Złota7 to prześlę słoik na spróbowanie i porównanie z tymi marketowymi 😊
Teraz wszystko nie dość że naszpikowane nie wiadomo czym, zrobione z nie wiadomo czego to jeszcze za miliony ! Oczy normalnie dokoła głowy człowiek musi mieć nawet w markecie !